Ten wpis to tylko moja własna opinia i nie miałam zamiaru nikogo nią urazić.
PIXELE. Film z 2015 roku o dwójce "nerdów", którzy ratują świat przed pikselowymi potworami z gier. Na pierwszy rzut oka społeczność dzieli się na "Omg! Co za dziwactwo!" i "Wow! Gry i akcja! " Nie należę do żadnej z tych kategorii, ale film pozytywnie mnie zaskoczył. Ze wszystkich osób, które oglądały ten film, mi podobał się on najbardziej. Jedna z osób oglądających skomentowała to tak, że film ten nie ma wartości. Ja jednak nie zgadzam się z opinią tej osoby i mam zamiar udowodnić,że film ten wnosi i pokazuje pewne zachowania.
Kiedy przechodzimy do czasu w którym rozgrywa się historia, przy samym początku bohater zadaje kobiecie pytanie, czy gdyby nie był nerdem tylko milionerem z jachtem to czy chciałaby go pocałować. Kobieta odpowiada,że zrobiła by to. Pokazuje to nam cechę ludzi, którą ma większość z nas tylko czasami silniejszą, a czasami słabszą. Mam na myśli tutaj materializm. Załóżmy,że to ten sam człowiek (kobieta/mężczyzna) jest jednocześnie milionerem i zwykłym robotnikiem firmy sprzedającej AGD. Którą osobę byś pocałował?
Zauważyłam jeszcze, że w tym filmie człowiek traktowany był tak jak wyglądał i kim był. Czyli, kiedy mamy speca od gier komputerowych, który ma na sobie strój roboczy gardzi się nim i wyzywa. Oczywiście dzieje się tak tylko wtedy gdy taka osoba wejdzie osobom "zasłużonym" i ważnym dla kraju w paradę. Potem zaś prosi się je o pomoc,a one robią całą robotę, ale dzięki temu dla społeczeństwa stają się kimś. A czy tak nie jest podobnie i u nas? Jak żyjesz w zaciszu swojej osoby, samotnie jesteś niezauważalny. Dopóki nie zrobisz czegoś jak to się mówi: hardkorowego lub w gorszym przypadku nie znikniesz.
W filmie toczy się rozmowa na temat starych i nowych gier. W przypadku tej jednej nowej gry, nie ma ona celu sensu, logiki, ani schematu. Jest ona tylko po to by zabić jak najwięcej ziomków by samemu nie zostać zbitym. W starych zaś był schemat, poziomy i logiczne myślenie dzięki któremu cytuję: "ćwiczymy umiejętności motoryczne." To taka krótka uwaga.
To tyle mam na dzieję,że podobał wam się mój post i skłoni on was do refleksji,a może i zostawienia oceny. Koniecznie zaglądnijcie na mojego instagrama(Koralicek). Do usłyszenia!
PIXELE. Film z 2015 roku o dwójce "nerdów", którzy ratują świat przed pikselowymi potworami z gier. Na pierwszy rzut oka społeczność dzieli się na "Omg! Co za dziwactwo!" i "Wow! Gry i akcja! " Nie należę do żadnej z tych kategorii, ale film pozytywnie mnie zaskoczył. Ze wszystkich osób, które oglądały ten film, mi podobał się on najbardziej. Jedna z osób oglądających skomentowała to tak, że film ten nie ma wartości. Ja jednak nie zgadzam się z opinią tej osoby i mam zamiar udowodnić,że film ten wnosi i pokazuje pewne zachowania.
Kiedy przechodzimy do czasu w którym rozgrywa się historia, przy samym początku bohater zadaje kobiecie pytanie, czy gdyby nie był nerdem tylko milionerem z jachtem to czy chciałaby go pocałować. Kobieta odpowiada,że zrobiła by to. Pokazuje to nam cechę ludzi, którą ma większość z nas tylko czasami silniejszą, a czasami słabszą. Mam na myśli tutaj materializm. Załóżmy,że to ten sam człowiek (kobieta/mężczyzna) jest jednocześnie milionerem i zwykłym robotnikiem firmy sprzedającej AGD. Którą osobę byś pocałował?
Zauważyłam jeszcze, że w tym filmie człowiek traktowany był tak jak wyglądał i kim był. Czyli, kiedy mamy speca od gier komputerowych, który ma na sobie strój roboczy gardzi się nim i wyzywa. Oczywiście dzieje się tak tylko wtedy gdy taka osoba wejdzie osobom "zasłużonym" i ważnym dla kraju w paradę. Potem zaś prosi się je o pomoc,a one robią całą robotę, ale dzięki temu dla społeczeństwa stają się kimś. A czy tak nie jest podobnie i u nas? Jak żyjesz w zaciszu swojej osoby, samotnie jesteś niezauważalny. Dopóki nie zrobisz czegoś jak to się mówi: hardkorowego lub w gorszym przypadku nie znikniesz.
W filmie toczy się rozmowa na temat starych i nowych gier. W przypadku tej jednej nowej gry, nie ma ona celu sensu, logiki, ani schematu. Jest ona tylko po to by zabić jak najwięcej ziomków by samemu nie zostać zbitym. W starych zaś był schemat, poziomy i logiczne myślenie dzięki któremu cytuję: "ćwiczymy umiejętności motoryczne." To taka krótka uwaga.
To tyle mam na dzieję,że podobał wam się mój post i skłoni on was do refleksji,a może i zostawienia oceny. Koniecznie zaglądnijcie na mojego instagrama(Koralicek). Do usłyszenia!
Komentarze
Prześlij komentarz